wtorek, 19 kwietnia 2011

Johnny The Legend

Z kolejnej porcji ogłoszonych wczoraj kolejnych wykonawców na szczególną uwagę zasługuje zespół Johna Lydona -> Public Image Ltd. Jakkolwiek nazwisko Lydon niekoniecznie musi być znane szerokiej publiczności - tak Johnny Rotten już być powinno. Dodając, że jest to jedna i ta sama osoba, powoduje, że niespecjalnie umiejący spiewać, z charakterystyczną manierą wokalną ("historyyjaaaa") były wokalista Sex Pistols pretenduje do miana największej legendy tegorocznego off festiwalu. Pozostaje nam tylko trzymać kciuki, żeby wypadł lepiej niż jego zeszłoroczny odpowiednik Marky Smith z The Fall. Z dorobku artystycznego Public Image Ltd zdecydowanym opus magnum jest ich druga płyta Metal Box. Moim faworytem jest także ich debiut: First Issue jako bezpośredni spadkobierca Never Mind the Bollocks.


Oprócz anglików warto również zwrócić uwagę na zespół Jose Gonzaleza - Junip: takie przyjemne gitarowe plumkanie dobre przy piciu piwa przez słomkę i skubaniu festiwalowej trawki...
Reporterskim obowiązkiem trzeba również odnotować dwa kolejne polskie zespoły, które zdecydowanie zapisały się już w historii muzyki i nie tylko polskiej: The Car is on Fire i Kapela ze Wsi Warszawa.


No i na koniec: Lubimy to?

Czy wolimy to?

2 komentarze:

  1. wolimy wykonanie public image,
    chociaż z lovesongów najbardziej lubimy to:
    http://www.youtube.com/watch?v=QK0iRH4z3Ck

    prz

    OdpowiedzUsuń
  2. wolim Nouvelle zdecydowanie.
    A na Johnny Rotten nie da się patrzeć.
    Słuchać wokalu też się nie da.

    To już wole The Fall z dwojga złego.
    Karol L.

    OdpowiedzUsuń